Latawcowa Sowiostrada - To był dopiero festyn…
W niedzielę 20 lipca 2008 na terenie lądowiska paralotniarzy "Bielik" w Jodłowniku odbył się festyn "Latawcowej Sowiostrady" zorganizowany przez Radę Sołecka Jodłownika. Impreza poprzedzona była mszą polową, która odprawiona została w plenerze przez ks. Michała Jaremkę z Parafii Ostroszowice.
Po mszy, z kilkunastominutowym opóźnieniem rozpoczął się festyn. Stanowił on ukoronowanie dwutygodniowych półkolonii, które odbyły się w Jodłowniku. Ich główne przesłanie to odnowa Domku Myśliwskiego w Jodłowniku, tematyka ekologiczna, promowanie postaw antyalkoholowych. Półkolonie finansowane były z Funduszu Wspierania Wsi w Warszawie. Gmina Dzierżoniów użyczyła na ten czas Domek Myśliwski. Dzieci uczestniczące w półkoloniach zaprezentowały krótki program artystyczny. Wójt Gminy Dzierżoniów Pan Marek Chmielewski wręczył dzieciom nagrody za ekologiczną postawę w trakcie trwania półkolonii. Upominki zostały zakupione z funduszu przeciwdziałania alkoholizmowi z Urzędu Gminy w Dzierżoniowie.
Olbrzymią atrakcja był przylot śmigłowca, który wylądował na specjalnie przygotowanym i oznaczonym lądowisku. Huk wirujących łopat, silnika i potężna konstrukcja śmigłowca wzbudzały respekt ale też zaciekawienie. Szczególnie dzieci ale również dorośli mogli z bliska podziwiać wspaniałą maszynę i wykonać pamiątkowe zdjęcie. Tego typu atrakcja stanowiła zaskoczenie dla zebranej publiczności albowiem przylot helikoptera był niespodzianką festynu. Sterowany zręczną ręka pilota śmigłowiec po dwóch godzinach obecności na "lotnisku w Jodłowniku" zatoczył krąg nad zebraną na festynie publicznością i odleciał żegnany brawami.
W trakcie trwania festynu dzieci miały możliwość dosiąść prawdziwego i osiodłanego konia, który ze swoim opiekunem Panem Jerzym Pohl z Ostroszowic przebywał prawie przez cały czas trwania festynu. Trwały też pokazy modeli zdalnie sterowanych prezentowane przez modelarzy z Bielawy.
Pokaz zaprezentowała również straż pożarna z OSP Ostroszowice. Akcja gaszenia ognia przez strażaków była bardzo skuteczna i nagrodzona gromkimi brawami. Żart strażaków polegający na polaniu publiczności wodą pod koniec akcji gaśniczej, wzbudził euforię szczególnie wśród dzieci, dla których polanie ze strażackiej sikawki to była prawdziwa frajda. W tak ciepły i pogodny dzień nikt się nie przeziębił a zmoczone ubrania szybko wyschły na słońcu.
Nie udał się pokaz umiejętności paralotniarzy. Zły kierunek wiatrów uniemożliwił start zarówno paralotni jak i motolotni. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku wiatry powieją z właściwej strony…
Przez cały czas trwania festynu czynne było zaplecze gastronomiczne obsługiwane przez wspaniałe Panie i kilku Panów. Grochówka i bigos podane z prawdziwego kotła wojskowego smakowały wspaniale. Dodatkowo grill, smaczne wypieki pań z Jodłownika, serwowana kawa i herbata gwarantowały, że nikt nie był głodny.
Dyżurujący ambulans pogotowia wraz z personelem oprócz stałej opieki medycznej dawał możliwość wykonania badań ciśnienia i poziomu cukru we krwi. Na całe szczęście nikomu pomoc medyczna nie była potrzebna.
Od początku imprezy oprawę muzyczną zapewnił Pan Łukasz Pawlak z Bielawy, który doskonale rozbawił przybyłych na festyn ludzi. Zabawa tak się dobrze rozkręciła, że na scenie występowali również dorośli prezentując swoje zdolności muzyczne wykonując różnego rodzaju przyśpiewki. Z czasem festyn przekształcił się w potańcówkę, gdzie na przygotowanej scenie wszyscy bawili się do godzin wieczornych. Pogoda dopisała wyśmienicie mimo zapowiedzi jej zmienności i możliwości przelotnych opadów. Nie padało, świeciło piękne słońce, które poprzez chmury malowniczo oświetlało Jodłownik i Góry Sowie. Organizację ruchu w tym drożne drogi dojazdowe i zorganizowane parkingi zapewniła młodzież z Jodłownika. Wywiązali się z tego zadania wyśmienicie.
Szczególne podziękowania Rada Sołecka Jodłownika kieruje do Gminy Dzierżoniów za udostępnienie namiotu, za specjalną dotację z której można było opłacić oprawę muzyczną i występ modelarzy, za wsparcie przy organizacji półkolonii, cierpliwość i pomoc w rozwiązywaniu pojawiających się problemów, za życzliwość do naszej inicjatywy.
Serdeczne podziękowania dla Pana Ryszarda Schneidera - sołtysa wsi Jodłownik, który włożył całe swe serce i siły w organizację tego festynu.
Serdeczne podziękowania dla Pana Tadusza Kwiędacza za wspaniały prezent i niespodziankę jaką sprawił wszystkim przylotem śmigłowcem - Zapraszamy w przyszłym roku. Dziękujemy wszystkim sponsorom :
- Przetwórstwo Mięsne - Panu Jerzemu Gawryckiemu - za dostarczone wędliny
- Piekarni "Sobczak" za dostarczony chleb
- Transport Medyczny AMBULANS - Panu Włodzimierzowi Kapeli wraz z uroczą panią pielęgniarką, która nie chciała śpiewać, za opiekę medyczną i przeprowadzone badania
- Sklep Spożywczy Kazimierz Orawiec Jodłownik
- Komendantowi Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Dzierżoniowie za wypożyczenie kotła wojskowego
- wszystkim tym, których nie wymieniono to z imienia i nazwiska za życzliwość, wsparcie i pomoc.
Dziękujemy też wszystkim przybyłym na festyn - mamy nadzieję, że bawiliście się Państwo wyjątkowo. W przyszłym roku z pewnością będzie jeszcze lepiej i jeszcze ciekawiej. Życzymy sobie tego bardzo.