AKTUALNOŚCI z Gminy Dzierżoniów

2007-04-17

Pierwsza Sesja Sołecka

aktualności Gmina Dzierżoniów

Pierwsza Sesja Sołecka zorganizowana 28 marca w dzierżoniowskim biurze rady gminy przy ul. Szkolnej 14 miała swoją część oficjalną i roboczą. Ta druga przyniosła cenne sugestie do wykorzystania choćby przy organizacji rozpoczynanych właśnie robót publicznych.

Zebranie sołtysów z wójtem Marianem Kowalem było okazją do oficjalnej inauguracji działalności nowych sołtysów, pożegnania odchodzących oraz przede wszystkim wymiany poglądów. Do biura rady przyszli poprzedni i nowo wybrani szefowie 14 sołectw. W znanym gronie pojawiło się 6 nowych twarzy, co wzbudzało duże zainteresowanie pozostałych osób. Na sesji panowała więc życzliwa, przyjacielska atmosfera. Każdy z uczestników krótko zaprezentował swoją sylwetkę. Wszyscy otrzymali gminne gadżety, pamiątkowe zdjęcia z wyborów sołtysów i rad sołeckich oraz podstawowe wyposażeni, niezbędne w pracy biurowej.

Sesja sołecka szybko przybrała organizacyjnych charakter, gdy wójt przedstawił propozycję światowego producenta elektronicznego Heesung Electronics budującego nowy zakład w Kobierzycach i poszukującego pracowników na terenie naszej gminy. Ustalono, że urząd zorganizuje rekrutację we wskazanych miejscowościach, po uprzednim rozpoznaniu przez sołtysów potrzeb mieszkańców. Pracownicy Heesung Electronics przyjadą więc na umówione spotkanie tam, gdzie ich oferta spotka się ze społecznym oddźwiękiem.

Przy okazji sołtysi zwrócili uwagę na problem przepisów przyznających pomoc socjalną osobom, które w rzeczywistości jej nie potrzebują lub nawet ją marnotrawią, podczas gdy w tych samych wsiach żyją bardzo ubogie rodziny niespełniające wymogów formalnych do pobierania zasiłku. Rozwiązaniem mogłoby być zaproponowane przez Wiesława Kaszanego z Jędrzejowic upełnomocnienie osób działających w terenie, których opinia o sytuacji materialnej podopiecznych ośrodka pomocy społecznej miałaby moc wiążącą.

Problem pozornego bezrobocia sprowokował dyskusję zainicjowaną przez Ryszarda Schneidera z Jodłownika i Wiesława Kaszanego o nadzorze pracowników zatrudnianych przy robotach publicznych i pracach interwencyjnych. Szefowie kilku sołectw przypomnieli sytuację, gdy w poprzednich latach prace prowadzone były tylko na wybranych odcinkach rowów melioracyjnych, a pozostałą część musieli udrażniać sami mieszkańcy. Sołtysi zaproponowali kompleksowe pogłębianie, podporządkowane potrzebom, a nie prawu własności. Zebrani zgodzili się z sugestią, iż bezrobotni zatrudnieni przez gminę muszą być nadzorowani na bieżąco i codziennie rozliczani na podstawie efektów swojej pracy. Do rozmowy włączył się Józef Socha, by w konkluzji przypomnieć o terminie zakończenia Centrum Sportowo-Rekareacyjnego w Uciechowie. Sołtysa niepokoi żółwie tempo budowy, które u mieszkańców rodzi skądinąd uzasadnione podejrzenie, że firma po raz kolejny nie wywiąże się z terminu zakończenia inwestycji wyznaczonego na 30 czerwca 2007 roku. Wójt stwierdził więc, że jeśli firma MAXI-STAR KONSTRUKTOR nie dotrzyma umowy, zostanie bezwzględnie obciążona karami umownymi, które zrekompensują gminie niedotrzymanie terminu.

Sołtysi rozmawiali też o ich udziale oraz uczestnictwie mieszkańców w sesjach rady gminy. Wójt postanowił, że od tej pory biuro będzie przekazywać sołtysom tzw. porządek obrad oraz wszystkie interesujące ich materiały, tak aby mogli się przygotować do sesji, podczas której będą poruszane problemy konkretnych miejscowości.

Mimo prawie dwóch godzin spędzonych w małym pomieszczeniu sołtysi wyjeżdżali do swoich wsi zadowoleni. Niektóre dyskusje, jak było słychać na korytarzu, kontynuowali jeszcze długo poza biurem rady. Zanim się rozeszli, Wiesław Kaszany podzielił się ze wszystkimi refleksją z Pierwszej Sesji Sołeckiej.

Takie spotkanie zorganizowano po raz pierwszy, od kiedy zostałem wybrany sołtysem, a było to dawno. Mieliśmy możliwość poznać się nawzajem, wymienić opinie i przedstawić problemy. Po raz pierwszy każdy z sołtysów dostał pełne wyposażenie, począwszy od długopisu i kleju, a skończywszy na statucie sołectwa. Myślę, że parasol z symbolem gminy, który otrzymaliśmy od wójta, nie będzie nam służył za parawan, lecz wyróżniał w tłumie. Mam wyraźne odczucie, że sołtys w urzędzie będzie traktowany sprawiedliwie i z odpowiednim szacunkiem - podsumował zebranie szef Jędrzejowic.

powrót do poprzedniej strony